Menu górne

Wołowy Gulasz w stylu Azjatyckim z Ryżem i Kimchi


Co powiecie na obiad w orientalnym stylu? Zapraszam po przepis na Wołowy Gulasz po Azjatycku... i po mojemu ;) Mięciutkie, dobrze doprawione mięso w połączeniu z kilkoma łatwo dostępnymi składnikami w towarzystwie gotowanego na sypko ryżu i kimchi smakuje wyjątkowo dobrze. Danie jest bardzo łatwe do przygotowania i prezentuje się bardzo apetycznie. Bardzo polecam! 

Ps.: Kimchi trzeba przygotować kilka dni wcześniej ;)  

 

Składniki:

  • Wołowina 
  • 3 cebule
  • 50 g suszonych grzybków Shiitake
  •  25 g suszonych grzybków mun
  • 6 dużych pieczarek
  • 1 mieszanka warzyw do chińszczyzny (.. z której usunęłam pora ;)
  • 1 kostka wołowa
  • 1 łyżeczka przyprawy do żeberek
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki do cevapcici
  • 4 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 1 płaska łyżeczka miodu
  •  5 ząbków czosnku
  • olej lub smalec 
  • 1/2 łyżeczki cukru

Wołowinę pokroić w gulaszową kostkę. W małej miseczce umieścić kostkę wołową i zalać 3 łyżkami wrzącej wody. Wymieszać do rozpuszczenia się. Do tej samej miseczki dodać przyprawę do żeberek, cevapcici, paprykę, pieprz, miód oraz 1 łyżkę sosu sojowego. Wymieszać - jeśli marynata jest za gęsta - dodać odrobinę wody. Zamarynować mięso i odstawić pod przykryciem na kilka godzin do lodówki (najlepiej na całą noc). 

Kolejnego dnia grzybki Shii-Take przelać gorącą wodą, odłożyć żeby lekko zmięły. Pokroić w średnią kostkę. Odstawić na bok.

Na dużej patelni rozgrzać niewielką ilość smalcu lub oleju. Wrzucić zamarynowane mięso. Obsmażyć mocno z każdej strony. Pod koniec dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku - chwilkę podsmażyć, po czym zdjąć z ognia. Mięso przełożyć do garnka, zalać wrzącą wodą tylko do przykrycia mięsa. Dołożyć grzybki mun i połowę pokrojonych Shiitake, wymieszać. Gotować na minimalnej mocy palnika przez 1,5 godziny. 

W międzyczasie na tej samej patelni co uprzednio mięso - podsmażyć na niewielkiej ilości smalcu / oleju cebulkę pokrojoną w kostkę i pieczarki pokrojone na grubsze półplasterki oraz resztę Shii-Take. Kiedy grzyby i cebulka się lekko zarumienią dodać 2 łyżki sosu sojowego. Przez chwilkę podsmażyć na najwyższej mocy palnika dokładnie mieszając. Przełożyć do miski. Odstawić.

 Na tej samej patelni umieścić mrożone warzywka do chińszczyzny - w mojej paczce była głównie marchewka, pietruszka, bambus i por, którego powybierałam i wyrzuciłam. Dodać odrobinę smalcu / oleju, podsmażyć przez chwilkę. Pod koniec dodać 2 łyżki sosu sojowego i 1/2 łyżeczki cukru. Dołożyć do odstawionych na bok grzybów z cebulką. 

Kiedy mięso będzie już prawie miękkie - dodać podsmażone warzywka i grzyby z cebulką. Gotować około 30 min. Pod koniec w małej miseczce rozprowadzić 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej w niewielkiej ilości wody - dodać do garnka i wymieszać nie zdejmując z ognia. Podawać z ryżem i ulubioną surówką lub Kimchi (przepis macie poniżej). 

KIMCHI (klik)

http://natomamochote.blogspot.com/2018/06/kimchi-przepis-i-ostra-koreanska.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za komentarz :)