Menu górne

Pasztet Domowy z Wołowiny i Wieprzowiny


Muszę się Wam pochwalić, że z pasztetami podobno już "doszłam do perfekcji". A to się nawet dobrze składa, bo w sklepach coraz trudniej dostać prawdziwy dobry pasztet. Bez dziwnych dodatków i zmielonego nie wiadomo czego. Warto poświęcić odrobinę czasu i przygotować go w domu, z dobrych, wartościowych składników. I to o takim smaku, jaki najbardziej nam odpowiada.
 Tym razem upiekłam pasztet iście świąteczny.
 Tradycyjny, domowy, bardzo mięsny, o wyraźnym smaku. 
Łatwo się kroi, jest miękki, raczej nie smarowny jak pasztet z wątróbki (TUTAJ PRZEPIS), ale to w żadnym wypadku nie jego wada, to ze względu na jego czysto mięsny skład ;)
 Jest pyszny i znika w mgnieniu oka.  
Od razu wstawiam przepis, żeby nie zapomnieć jak powstał ;) Polecam!

Składniki:
  • 400-450 g mięsa wołowego na pieczeń (musi być jej więcej niż schabu)
  • 3 plastry schabu
  • 1 noga z kurczaka
  • 2 cebule
  • 2 jajka
  • 1 bułka
  • sól
  • pieprz
  • 1 łyżka jarzynki
  • 4 ziela angielskie
  • majeranek
  • smalec (może być także ze skwarkami)
Wołowinę umyć. W garnku zagotować wodę. Wrzucić wołowinę. Po 2 minutach - odcedzić. Ponownie umyć mięso. Włożyć do niewielkiego garnka i zalać wodą - tylko do przykrycia. Gotować na minimalnej mocy palnika przez 1 godzinę. Po tym czasie dodać pozostałe umyte mięso oraz jarzynkę i ziele angielskie. Gotować do miękkości - minimum 1godz. (wołowina mus być mięciutka). Przestudzić. Odcedzić - wywar pozostawić! W międzyczasie cebule pokroić w kostkę, umieścić na patelni i podlać wodą - tylko do przykrycia. Smażyć na niewielkiej mocy palnika do odparowania wody. Lekko posolić, dodać 1 łyżkę smalcu (może być ze skwarkami) i zrumienić cebulę. 
Bułkę namoczyć w wywarze. Mięso i bułkę umieścić w malakserze, dodać połowę podsmażonej cebuli, podlać wywarem (ja wykorzystałam cały wywar, po nasączeniu bułki zostało mi około 3/4 szklanki. Można dodać nawet więcej - ważne, aby masa po zmieleniu nadal była raczej zwarta, gęsta). Całość zmielić. Przełożyć do misy miksera. Dodać żółtka i pozostałą podsmażoną cebulę - zmiksować. Dodać sól i pieprz oraz 1 łyżeczkę majeranku. Biała ubić na sztywną pianę i zmieszać z mięsną masą. Foremkę na pasztet wysmarować smalcem (może być po skwarkach, to nawet wskazane ;), oprószyć majerankiem, a następnie bułką tartą. Przełożyć mięsną masę. wyrównać. Posmarować wierzch roztopionym smalcem i posypać majerankiem. Piec w piekarniku nagrzanym do 230* przez 30-40 min. Pod koniec można włączyć tylko górną grzałkę i przypiec wierzch. Pasztet jest gotowy kiedy sam odchodzi od boków foremki.Wyjąć i przykryć folią aluminiową, aby nie wysychał. Pozostawić do wystudzenia. 

*Zbyt długie pieczenie spowoduje, że pasztet będzie suchy.

17 komentarzy:

  1. Lubie pasztety, ale rzadko piekę. Wołowego chyba jeszcze nie robiłam. Wygląda bardzo smacznie :) Wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Popełniłam ten pasztet i jestem z siebie dumna :D fajny blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Domowe pasztety o niebo lepsze od kupnych. Ten wygląda bardzo apetycznie. Nie piekę ich często bo zawsze robię za dużo, z czego w sumie cieszy się rodzina bo zawsze rozdaje. Tu chyba celowo zrobię więcej :) lista składników mi się bardzo podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Też wolę domowe i także mam czasem problem z ilością, zwłaszcza jak robię je na Wielkanoc, kiedy jest jeszcze dużo innego jedzenia ;)

      Usuń
  4. Ile czasu można go przechowywać ? 4 dni w lodówce przetrwa ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od upieczenia na spokojnie wytrzyma nawet 5 dni w lodówce :)

      Usuń
  5. Bardzo dobry pasztet. Prawdziwie mięsny

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobiłam, część podałam w formie kanapek z ogórkiem, papryką i pomidorem, a część jako koreczki z Warzywami. Było pysznie. Nikt nie chciał uwierzyć że ja zrobiłam. Najlepszy domowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszy pasztet jaki jadłam. Piszę to z czystym sumieniem. Nigdy nic mi tak nie smakowało. Nijak się ma do kupnych. Tu czuć mięso! Wydawało mi się że wyszło mi za dużo ale po dzisiejszym dniu, mam nadzieję że starczy to na poniedziałek na kanapki. Aromatyczny, intensywny w smaku, delikatny przy tym. Polecam wszystkim, a przepis kradnę do swojej sekretne domowej książeczki. Na pewno często będę to robić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezmiernie się cieszę :) To mój ulubiony pasztet :) Pozdrawiam !

      Usuń
  8. Kto nie robił niech żałuje. Najlepszy pasztet jaki jadłem

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam. Wspaniały pasztet

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja dodam, że nie tylko wygląda super ale i smakuje jak najlepszy pasztet świata

    OdpowiedzUsuń
  11. Boski pasztecik !

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)