Ciasteczka jak Pieguski

Dziś przepis na dobrze Wam znane, popularne ciasteczka od "fioletowej krowy" ;) 

Dużo czasu zajęło mi dopracowanie przepisu na te ciastka, ale warto było!

 Moja domowa wersja Ciasteczek z kawałkami Czekolady jest bardzo podobna do oryginału, a może i nawet taka sama lub nieco lepsza? 

To musicie już sprawdzić sami.  

  Ciastka są bardzo delikatne, maślane, kruchości nadaje im żółtko i mąka ziemniaczana, odrobina soli podkreśla słodki smak, a czekoladowe drobinki sprawiają, że całość wprost rozpływa się w ustach. Przepis jest bardzo łatwy, a samo przygotowanie ciasteczek zajmie wam nie więcej czasu niż udanie się po sławny odpowiednik do sklepu. Zapach unoszący się w domu jest obłędny, a smak takiego ciasteczka z poranna kawą, czy wieczornym kakao... nieziemski. Bardzo, bardzo polecam!

Składniki na 1 blaszkę:

• 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
• 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 200 g masła
• 3/4 szklanki cukru (biały lub trzcinowy)
• 1 duże żółtko (lub 2 żółtka z małych jajek)
• 1/3 łyżeczki soli
•  czekoladowe drobinki (ja użyłam gorzkich, mlecznych i białych) lub posiekana czekolada

Miękkie masło utrzeć na puch z cukrem i solą. Następnie dodać żółtko. Dobrze zmiksować składniki. Dodać przesiane mąki z proszkiem do pieczenia. Zmiksować, a w razie trudności zagnieść ciasto.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Rwać kawałki ciasta i formować kulki o wielkości orzecha włoskiego. Układać na blaszce w odstępach i lekko spłaszczyć. W każde ciastko lekko powciskać czekoladowe drobinki lub posiekaną czekoladę. Brzegi ciastek powinny lekko popękać. Schłodzić przez min. 40 min w lodówce lub 20 min. w zamrażarce.


Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200* i piec około 17 min. (do lekkiego zezłocenia z wierzchu, nie dłużej).

Wyjąć i wystudzić na kratce.