Kotlet Schabowy w Serowej Panierce

 

Zapraszam na tradycyjny i chyba najbardziej klasyczny polski obiad w troszkę nowszej odsłonie.

Mowa oczywiście o Kotlecie Schabowym w Panierce. 

Najlepsze schabowe robiła zawsze moja babcia, a później mama. 

Mięso było zawsze delikatne, a panierka chrupiąca. 

Mając w pamięci nauki mojej mamy, tym razem urozmaiciłam je o odrobinę nowości  

w postaci żółtego sera jako jednego ze składników panierki.

Nadal schab jest w środku kruchy i soczysty, a z zewnątrz bardzo chrupiący.

Wyczuwalny jest smak lekko serowy. Rewelacyjny.

Polecam!

*na zdjęciach - dla porównania - jest schab w panierce serowej i schab w panierce tradycyjnej

Składniki:

• 8 grubych plastrów schabu (zazwyczaj kupuję cały schab i sama go porcjuje)
• 3 duże jajka
• sól
• 2 szklanki mleka
• mąka pszenna (około 3/4 szklanki)
• 1,5 szklanki bułki tartej (używam domowej, z wysuszonych bułek)
• 4 łyżki sera żółtego startego na małych oczkach
• pieprz (opcjonalnie)
• 2 paczki smalcu
• koperek / natka pietruszki

Schab rozbić z obu stron na nie za cienkie kotlety. Umieścić w misce i zalać mlekiem. Powinien być nim pokryty. Przykryć naczynie i wstawić do lodówki na całą noc.  

Przygotować 3 miseczki. Do pierwszej wsypać mąkę, do drugiej bułkę tartą wymieszaną z serem, a do trzeciej wbić jajka. Jajka roztrzepać widelcem ze szczyptą soli.

Mleko, w którym nocował schab wylać. Mięso posolić - tylko odrobinę. Można dodać pieprzu, jeśli ktoś lubi.

Na dużej patelni rozgrzać smalec. Schab lekko obtoczyć w mące, następnie w jajku i na koniec w bułce tartej z serem. Smażyć na średniej mocy palnika do zezłocenia z obu stron - około 6-7 minut.

Odsączyć na papierowym ręczniku. Można posypać natką pietruszki. Podawać z ziemniakami i koperkiem oraz ulubioną surówką (przepisy tutaj).