Menu górne

Sernik z Brzoskwiniami



Dobrze Wam znana obłędna masa serowa z dodatkiem brzoskwiń 
na najlepszym na świecie cieście półkruchym.  Jest nieziemskie. Miękkie, kruche, delikatne. 
Swój sernik po upieczeniu przykryłam bitą śmietaną i posypałam dodatkowo brzoskwiniami. Polecam!

Ciasteczka Wielkanocne


Długo szukałam odpowiedniego przepisu na waniliowe, delikatne, rozpływające się w ustach, przepyszne, kruche, ale nie rozpadające się ciasteczka. Przeglądając wiele przepisów często miałam wrażenie, że nie da się połączyć "smacznych ciastek" z "ciastkami dobrze prezentującymi się" - coś za coś. Ponieważ dla mnie zarówno smak jak i wygląd jest równie ważny, pozamykałam wszystkie kulinarne strony internetowe, domowe kuchenne książki i stworzyłam własny przepis. Nie sądziłam, że ciasteczka wyjdą tak doskonałe, wręcz idealne. Przygotowanie ciasta to zaledwie kilka minut, a praca z nim i wałkowanie to czysta przyjemność! Prawie nie trzeba podsypywać mąką, co więcej ciasteczka idealnie zachowują wykrojone kształty, nie kruszą się. 
Bardzo polecam!


Strogonow z Kurczaka


 
 

Dziś przepis na wywodzący się z Rosji Strogonow (Stroganoff / Strogonoff). Tym razem nie postawiłam na wersję klasyczną, czyli Boeuf Strogonoff, gdyż zastąpiłam wołowinę - piersią z kurczaka. Dzięki temu danie jest szybkie, prostsze i nieco lżejsze :) Smakuje obłędnie! 
Jest aromatyczne, wyraziste i intensywne w smaku. Dodane warzywa lekko zblanszowałam przez co są delikatnie chrupiące. Pierś z kurczaka soczysta, w pysznej otoczce, która po zetknięciu się z sosem tworzy pewnego rodzaju glazurę. Wzbogaciłam swojego Strogonowa niestandardowym dodatkiem soczewicy, a że nie miałam kiszonych ogórów - dodałam sok z kapusty. 
Wyszyło lepiej, niż najlepiej :D Gorąco polecam!!!



Śledzie w Sosie Tatarskim


Moja wariacja na temat śledzi. Ostatnio zrobiłam sos śmietankowy z ogórkami, czosnkiem i natką jako dodatek do obiadu (coś jak połączenie sosu tzatziki z tatarskim). 
Wszystkim tak smakował, że zaczęły się toczyć rozmowy do czego by tu go jeszcze  wykorzystać. Padło na śledzie. Jak chcieli - tak zrobiłam. Faktycznie smakują rewelacyjnie. Smaki doskonale się dopełniają, a całość ma swój niepowtarzalny, wyrazisty charakter. 
Jeśli lubicie, możecie go wzbogacić o słodko-kwaśne jabłko.
 Pasują do pieczywa, ale nam najbardziej smakowały z gorącymi ziemniakami. 

 

Ciasteczka Kocie Języczki (Ciasteczka z białek, Mega Chrupiące)




Dziś przepis na błyskawiczne, bardzo chrupiące ciasteczka z białek. Zazwyczaj nie mamy problemu z wykorzystaniem żółtek - a to jakiś krem, domowy budyń, miliony przepisów na ciasteczka, lody, ajerkonak, a z braku laku gęsty kogel-mogel, czy zagęstnik do sosu... z białkami jeśli nie decydujemy się na bezy - jest gorzej. Mam już ich tyle pomrożonych, że stwierdziłam, że te wykorzystam od razu. Wyszły najlepsze, niesamowicie chrupiące ciasteczka jakie jadłam. Według mojego taty jedne z lepszych jakie upiekłam :) Ciasto wyciska się na blaszkę tworząc podłużne paski, które podczas pieczenia lekko rozpływają się na boki. Chyba właśnie dlatego noszą wdzięczną nazwę "kocich języczków" :) Jako wielbicielka kotów, wstyd mi że dopiero teraz je upiekłam :p a że nie wiedziałam czy będą dobre - od razu urozmaiciłam je o różne dodatki. Kilka zwykłych, kilka z pestkami dyni, orzeszkami, rodzynkami - do wyboru do koloru. Wszystkie przepyszne :) Nadają się doskonale do lodów, czy deserów - są na tyle chrupiące, że nie rozmiękną szybko :) Na długo zachowują świeżość, a ich przygotowanie to chwila :) Bardzo polecam!

 
 
 
 
 

Cantuccini z Ananasem i Pistacjami

 
 
 

Jeśli zdążyliście już pokochać Cantuccini, mam dla Was kolejny przepis na te pyszne, włoskie ciasteczka. Tym razem dodałam do nich suszonego ananasa, mnóstwo pistacji i orzechów włoskich Mega chrupiące, twarde, a każdy kęs to inna kombinacja wyjątkowych smaków. Nijak się mają do tych, które można kupić w Polsce. Przygotowanie jest bardzo łatwe, a ciasteczka zdrowe i na długo zachowujące świeżość. 
 

Sos Toffi / Karmelowy (na mleku)



Od przyjaciółek, które wpadają na kawę słyszeć:
"To najlepsza kawa jaką piłam" 
jest chyba najlepszą rekomendacją dla Sosu Toffi :) 
Ostrzegam - grozi uzależnieniem, czytacie i robicie na własną odpowiedzialność :D
Przepis na Sos Toffi to mój autorski pomysł. Kocham polewać sobie spienione mleko lub bitą śmietanę na kawie takim sosem. Już dawno temu wpadłam na pomysł, aby jeszcze bardziej zmniejszyć jego kaloryczność. Nie wiedziałam czy się uda, a jednak. 
Powstał najlepszy Sos Toffi jakiego kiedykolwiek próbowałam. O idealnej konsystencji i smaku.
 Chociaż robiłam parę razy sos toffi na śmietance (klik), to właśnie tego na mleku używam zawsze, ba! codziennie do kawy.
 Naturalny, bez ulepszaczy i jakiegokolwiek tłuszczu. O dodatku masła zapomnijcie, nie warto.
 Przygotowanie Sosu Toffi z tego przepisu trwa kilka minut. 
Potrzebujemy jedynie mleka, wody, cukru, miodu i szczypty soli. 

 PONIŻEJ FILMIK Z ETAPAMI PRZYGOTOWANIA, KROK PO KROKU





Jaka jest różnica pomiędzy sosem Toffi na śmietance, a tym na mleku?
- dużo mniej kalorii
- sos na mleku jest mniej gęsty, lżejszy -  nadaje się idealnie do kawy, ale i deserów, gofrów (raczej nie do ciast).



Polecam oba sosy - nie mniej - 
zawsze mam w swojej lodówce Sos Toffi na mleku. 
Nawet zawekowany pojechał ze mną na Grecko-Albańskie wakacje
 i tam dodatkowo umilał pobyt i rozkosz picia porannej kawy :)

 

Mleczna Zupka Ryżowa z Wanilią


Pyszna, zdrowa i lekka zupka mleczna z ryżem. Pięknie pachnie wanilią i ma delikatną, kremową konsystencję, która powstaje przez długie gotowanie ryżu w mleku. Zasmakuje nie tylko dzieciom :) Możecie do niej dodać ulubione owoce lub cynamon. Ja najczęściej dodaje truskawki lub banany. Świetna na śniadanie lub kolację. 

 
 

Puszyste Bułki z Chrupiącą Skórką



Jeśli lubicie bardzo świeże, mięciutkie, puszyste bułki z chrupiącą skórką - mam dla Was sprawdzony przepis. Bułki są wspaniałe. Kiedy ostatnio skończyło się nam pieczywo, sięgnęłam po drożdże i zagniotłam ciasto całkowicie na wyczucie. Pracowało się z nim fantastycznie. Jeszcze zanim je upiekłam - spisałam składniki, aby nic mi nie umknęło. Ciasto włożyłam na pierwsze wyastanie do lodówki, rano ponownie zagniotłam i zaczęłam formowanie. Posmarowane specjalną pomadą zyskują chrupiącą skórkę. Po za tym, mam wrażenie, że ta "otoczka" sprawia, że bułki zbytnio nie wysychają podczas pieczenia, przez co są lekko wilgotne w środku i na długo zachowują świeżość. 
Są przepyszne. 
Moja mama powiedziała, że gdyby nie piękny zapach jaki unosił się w domu od samego rana, zapytałaby "gdzie kupiłam tak dobre bułki".  
Polecam!