Dzień
bez kawy dniem straconym, a w upały najlepiej smakuję jej zimna
odsłona. Dlatego dziś kuszę przepisem na mrożoną kawę, którą
przygotujecie w mgnieniu oka. Piję ją od lat :) Najbardziej smakuje mi czysta czarna kawa bez cukru zwieńczona
mleczną, gęstą pianką ze słodkimi dodatkami. Dopiero podczas ostatniego
pobytu w Grecji dowiedziałam się, że niestety "Ameryki nie odkryłam"
gdyż tam - taka sama kawa - to tuż obok cieszącej się popularnością od
1957r. Frappe - ulubiony napój Greków. Mowa oczywiście o boskim, czarnym
Freddo z białym zakończeniem.
Czym się różnią?
Frappe - kawa rozpuszczalna, cukier, dużo mleka, kostki lodu, czasami lody waniliowe, mleczna pianka
Freddo - podwójne espresso, brak mleka, mnóstwo lodu, mleczna pianka, czasami bita śmietana
Zatem,
jeśli nie lubicie ciężkich, słodkich kaw, z dużą ilością mleka, a
jedynie delikatny mleczny akcent w postaci pianki - może pokochacie
Freddo jak ja? :) Klasyczne, tradycyjne greckie Freddo przyrządza się z kawy ziarnistej, ale nikt nie zabroni Wam użyć rozpuszczalnej. Analogicznie w przypadku Frappe. Oczywiście nie byłabym sobą, a blog nie nosiłby takiej
nazwy jakbym nie pokombinowała z tym, na co mam ochotę jeszcze na tej
piance ... za każdym razem inny dodatek. Poniżej znajdziecie kilka
prostych pomysłów, które urozmaicą Wasze Freddo. Bardzo polecam!
Orzechowe Freddo Cappuccino (szklanka 450 ml)
- podwójne espresso (każde na 150 ml wody, czyli łącznie 300 ml czystej kawy - tak ustawiam ekspres)
- kostki lodu
- 50 ml bardzo zimnego mleka 2% (ciepłe mleko nie spieni się na gęstą i sztywną piankę)
- bita śmietana w sprayu lub kremówka
- domowy sos toffi na mleku (tutaj przepis)
- posypka orzechowa / orzechowe ciasteczka (tutaj przepisy) lub orzechowa gronola crunchy
Przygotować espresso, wystudzić. Dodać lód. Mleko ubić na gęstą
piankę przy użyciu spieniacza. Kubeczek ze spienionym mlekiem odstawić
do lodówki na 3-4 minuty. Część mleka spłynie na dno spieniacza,
pozostawiając nad sobą bardzo gęstą piankę. Piankę przełożyć na kawę,
musnąć bitą śmietaną, polać sosem toffi, posypać gronolą lub posypką orzechową. Podajemy natychmiast, obowiązkowo ze słomką :)
Bananowe Freddo Cappuccino z Masłem Orzechowym (szklanka 450 ml)
- podwójne espresso (każde na 150 ml wody, czyli łącznie 300 ml czystej kawy - tak ustawiam ekspres)
- kostki lodu
- 50 ml bardzo zimnego mleka 2% (ciepłe mleko nie spieni się na gęstą i sztywną piankę)
- bita śmietana w sprayu lub kremówka (ale kto chciałby się bawić w ubijanie dla 2 łyżeczek..)
- domowy sos toffi na mleku (tutaj przepis)
- mrożone banany w maśle orzechowym (poniżej podpowiem jak zrobić)
Zacznijmy
od tych bananów w maśle orzechowym. Masła orzechowego możecie użyć
kupnego lub zrobić szybko domowe. Zachęcam do wybrania drugiej opcji -
możemy przygotować rzadsze masło tzn. dłużej blendować orzeszki, a wtedy
lepiej się z nim pracuje. Każdego banana dzielimy na 4 kawałki, bez
rozkrawania!
Każdy kawałek smarujemy masłem orzechowym z każdej strony i wkładamy w woreczku do zamrażarki na całą noc. Można ich przygotować więcej i przechowywać w zamrażarce około 2-3 tygodni. Tutaj przepis na Masło Orzechowe (klik).
Każdy kawałek smarujemy masłem orzechowym z każdej strony i wkładamy w woreczku do zamrażarki na całą noc. Można ich przygotować więcej i przechowywać w zamrażarce około 2-3 tygodni. Tutaj przepis na Masło Orzechowe (klik).
Przygotować
espresso, wystudzić. Dodać lód. Mleko ubić na gęstą piankę przy użyciu
spieniacza. Kubeczek ze spienionym mlekiem odstawić do lodówki na 3-4
minuty. Część mleka spłynie na dno spieniacza, pozostawiając nad sobą
bardzo gęstą piankę. Piankę przełożyć na kawę, musnąć bitą śmietaną,
polać sosem toffi, a na wierzch zetrzeć odrobinę banana w maśle
orzechowym.
Podajemy natychmiast, obowiązkowo ze słomką :)
Ciasteczkowe Freddo Cappuccino (szklanka 450 ml)
- podwójne espresso (każde na 150 ml wody, czyli łącznie 300 ml czystej, niesłodzonej, czarnej kawy - tak ustawiam ekspres)
- kostki lodu
- 50 ml bardzo zimnego mleka 2% (ciepłe mleko nie spieni się na gęstą i sztywną piankę)
- bita śmietana w sprayu lub kremówka (ale kto chciałby się bawić w ubijanie dla 2 łyżeczek..)
- domowy sos toffi na mleku (tutaj przepis)
- posypka ciasteczkowa (tutaj przepisy)
Przygotować espresso, wystudzić. Dodać lód. Mleko ubić na gęstą
piankę przy użyciu spieniacza. Kubeczek ze spienionym mlekiem odstawić
do lodówki na 3-4 minuty. Część mleka spłynie na dno spieniacza,
pozostawiając nad sobą bardzo gęstą piankę. Piankę przełożyć na kawę,
musnąć bitą śmietaną, polać sosem toffi. Posypać posypką ciasteczkową.
*jeśli wolicie, możecie użyć kawy rozpuszczalnej :) Ja piję zamiennie :)
Sos Toffi / Karmelowy (na mleku)
Posypka Migdałowo - Ciasteczkowa
Polewa / Sos Waniliowy (Śmietankowy)
Sos Toffi / Karmelowy (na śmietance)
Ciasteczkowa Posypka Peanut Butter
Orzechowa Posypka do Kawy
Kawa Oreo (Oreo Americano)
Kawa Migdałowa
Pistacjowe Cappuccino z Białą Czekoladą i Mleczkiem Skondensowanym
Caramel Caffe Macchiato
Raffaello Caffe Macchiato
Caramel Cappuccino - Kawa z Sosem Toffi
Meringue Pumpkin Cappuccino - Kawa z Bezami i Syropem Dyniowym
Pumpkin Latte - Kawa z Syropem Dyniowym
Waniliowa Kawa z Malinowymi Bezami
Kawa Orzechowa z Prażonymi Orzeszkami i Czekoladą
Super pomysł, ja na pewno go wypróbuję. Kupiłam ostatnio https://lovecoffee.pl/giannini/kawiarki kawiarkę to ta kawa będzie jeszcze lepsza. Przynajmniej mam taką nadzieję. Ey macie kawiarki czy raczej nie?
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :) Czekam na kolejny po wypróbowaniu kawy. Ja niestety kawiarki nie posiadam :( Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMatko rozkoszy kulinarnych! Przepis na kawę ciasteczkową mnie tu przyprowadził, ale waniliowa kawa z malinowymi bezami to brzmi jak spełnienie wszelkich marzeń! Genialny pomysł, dziękuję, na pewno wypróbuję obie (a potem nie zejdę z rowerka przez dwa dni, ale na bank warto :D). <3
OdpowiedzUsuńPowyższe kawy nie mają wielu kalorii, piję taką kawę bardzo często i ma około 70-90 kcal, mogą się trochę różnić w zależności od posypki - ale jej też nie jest dużo ;)
UsuńNp.: 35 ml mleka, 7 g śmietanki w sprayu, 4 g sosu toffi, odrobina posypki ;) Jak Pan/Pani nie wierzy - proszę przeliczyć :D
Dziękuje za miły komentarz, pozdrawiam serdecznie!!!
Wow takiej wersji nie znaliśmy. Ciasteczkowa kawa łączy dwie przyjemności - kawę i deser. Najważniejsze jednak, aby aromat naszej kawy był dominujący i dawał nam energię na cały dzień.
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała Waszej kawy ;)
UsuńSuper pomysł, na dniach będziemy go testować :).
OdpowiedzUsuńSzczerze? Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak freddo cappuccino. Dzięki Tobie już wiem i co najważniejsze mogę sobie przygotować taką pyszność w domowym zaciszu. Najbardziej chyba kusi mnie ta bananowa wersja. Jutro będę kombinować ;) Może mi wyjdzie.
OdpowiedzUsuńKawa wygląda wyśmienicie
OdpowiedzUsuńNie mam ekspresu :( a tu takie smakowitości....
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia są normalnie przepięknie, a kawa pewnie smakuje jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń