Znacie ciasto Chatka Puchatka? Jeśli tak, moja wersja tego popularnego ciasta może Was zaskoczyć ;) Nie znajdziecie tu masła i twarogu, za to słodką, aksamitną bitą śmietanę, najlepszy gostyński kajmak, prażone jabłuszka w karmelu i lekkie herbatniki, które trzymają nam to cudo w całości. Chatkę oblałam domową,czekoladową polewą przez co tylko dodaje jej smaku i uroku. Rozeszła się w jeden dzień, co stanowi chyba najlepszy dowód na to jak jest dobra. Wykonanie nie jest pracochłonne, czy łatwe? Trochę się nakombinowałam, gdyż przedobrzyłam z wypełnieniem wnętrza chatki. Przez to wymyśliłam trochę inny sposób na jej wykonanie. Moja chatka się nie domykała więc na górze położyłam dodatkową warstwę herbatników, umieściłam ją w keksówce, a kolejnego dnia odwróciłam na drugą stronę. Dla ułatwienia w przepisie zamieściłam sporo zdjęć (nie najlepszej jakości, ale co tam, mają po prostu być dla Was pomocą ;) Chatka w mojej wersji wychodzi wyższa i szersza, a i tak za mała ;) Koniecznie spróbujcie !!!
Składniki:
- herbatników typu Petitki
- 500 ml śmietanki 30%
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżeczki żelatyny deserowej
- 3-4 łyżki prażonych w karmelu jabłek (tutaj przepis)
- 400 g masy kajmakowej gostyńskiej
Na stole rozwinąć folię aluminiową. Ułożyć na niej herbatniki tworząc 3 rzędy po 7 herbatników. W garnuszku z nieprzywierającym dnem (ja używam ceramicznej głębokiej patelni) umieścić zawartość puszki z masą kajmakową. Podgrzewać cały czas mieszając. Od momentu zagotowania podgrzewać jeszcze około 1 minuty. Odstawić. Kiedy masa zacznie lekko gęstnieć - wyłożyć ją równomiernie na pierwszą warstwę herbatników. Natychmiast ułożyć drugą warstwę ciasteczek. Delikatnie docisnąć tak aby powierzchnia była równa. Odczekać chwilkę - do przestudzenia masy.
Dobrze schłodzoną śmietankę ubić na sztywno w międzyczasie dodając cukier puder. Pod koniec pod obroty miksera wsypać żelatynę deserową i dobrze ubić masę. Wyłożyć na herbatniki przełożone kajmakiem, wyrównać. Po środku, wzdłuż ciasta stworzyć rowek. Tam wyłożyć równomiernie po odrobinie jabłek prażonych w karmelu. Przygotować keksówkę z pochyłymi bokami lub zwykłą dużą, prostokątną formę (ja tak zrobiłam). Chwycić za boki foli aluminiowej i złożyć ciasto do środka tworząc trapez (tutaj nie domykamy w trójkąt - za dużo bitej śmietanki). Wzdłuż górnej podstawy ułożyć herbatniki - mi się zmieściły dwa rzędy ułożone w pionie. Lekko docisnąć, aby powierzchnia była równa.
Przy pomocy foli, energicznie przełożyć ciasto do keksówki lub dużej formy- takiej, aby się zmieściło. Jeśli jest to keksówka/forma dłuższa - nic nie szkodzi, jeśli szersza - ja tak miałam- trzeba w wolnej przestrzeni umieścić coś co będzie trzymało pochyły bok ciasta, u mnie cztery szklanki. Odstawić w zimne miejsce, najlepiej na całą noc.
Kolejnego dnia położyć na górze formy deskę, energicznie odwrócić ciasto o 180*. Powinno całe znaleźć się na desce :) Zdjąć folię aluminiową. Przygotować polewę.
Składniki na czekoladową miękką polewę:
- 100 g mlecznej czekolady
- 50 g czekolady gorzkiej
- 1 duża kopiasta łyżka kakao prawdziwego
- 125 ml śmietanki 30%
- 80 ml mleka
- kilka herbatników typu petitki
- wiórki kokosowe (opcjonalnie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz :)