Z leniwymi to zawsze jest duże zamieszanie. Każdy nazywa i robi je trochę inaczej ;)
Kluski Leniwe uwielbia moja mama, więc robię je dość często. U mnie w domu od zawsze robiło się je na bazie ziemniaków z dodatkiem dużej ilości białego sera, wanilii i mąki.
Mówiło się, że "im więcej mąki, tym bardziej mączne i twarde kluski = mniej smaczne."
Dlatego nie ukrywałam zdziwienia, kiedy dowiedziałam się,
że wiele osób robi te kluski z m.in.: samego sera i mąki.
Spróbowałam i moim zdaniem bliżej im raczej do pierogów z serem, niż
"tych według mnie prawdziwych leniwych :)"
Do moich klusek dodaję również budyń waniliowy jak i samą wanilię
- kluski są niezwykle delikatne i pięknie pachną.
Leniwe z tego przepisu wychodzą lekkie, puszyste, mięciutkie, przepyszne.
Jeśli jeszcze ich nie próbowaliście - bardzo cieplutko Was zachęcam! :)
trudno określić ilość waniliowych leniwych, ale i tak będzie ich za mało ;)
- 7 ugotowanych i utuczonych ziemniaków
- 2 szklanki mąki pszennej (lub mniej / więcej)
- 2 jajka
- 800 g białego sera półtłustego
- 1/2 szklanki cukru + 1/2 szklanki cukru do gotującej się wody
- 2 cukry waniliowe
- 40 g budyniu waniliowego
- duża szczypta soli
Ziemniaki ugotować w osolonej
wodzie, odcedzić, dobrze utłuc i odstawić (bez przykrywania) do całkowitego
ostygnięcie - najlepiej na całą noc w zimne miejsce. W przypadku kopytek i tego
typu klusek, dużo zależy od rodzajów ziemniaków i czasu ich gotowania - nie
powinny być "zbyt mokre", przegotowane i za długo
"ugniatane".
Ciasto na leniwe, (podobnie jak na knedle) powinno raczej łatwo odchodzić od rąk. Jeśli bardzo się lepi i jest mokre - za mało mąki (Pamiętajmy jednak, że za dużo mąki = mniej smaczne i puszyste kluski). Jeśli ciasto się rozwarstwia - za dużo mąki. Zbyt długie ugniatanie również powoduje że masa stanie się bardziej lepka i wodnista.
W dużym garnku zagotować wodę z dodatkiem 1/2 szklanki cukru. Gotowe ciasto podzielić na cztery części. Z każdej kolejno uformować wałek (można podsypywać mąką, o ile jest taka konieczność, w moim przypadku udało się całkowicie bez mąki). Kroić wałek na kluski, na ukos lub wedle upodobania. Wrzucić do gotującej się wody (najlepiej partiami - na dwa/trzy razy). Na początku delikatnie zamieszać, aby nie przywarły do dna garnka i poczekać, aż same wypłyną na powierzchnię. Wtedy pogotować jeszcze około 2 minuty, po czym wyjąć łyżką cedzakową i przełożyć do garnka z zimną wodą. Poczekać, aż chwilę tam przestygną. Odcedzić i przelać kilka razy zimną wodą. Dzięki temu leniwe nie będą się do siebie kleiły.
A u mnie w domu istna komedia. Bo jedna babcia robiła z ziemniakami a druga bez nich. Obie robiły dobre, ale mnie o wiele bardziej zawsze smakowały te z ziemniakami. Były lżejsze i mięciutkie.. ale ciiii:D
OdpowiedzUsuńZawsze robię z ziemniakami - u mnie w rodzinie zawsze tak się jadło. Do tego bułka na maśle i cukier.
OdpowiedzUsuńRobiłam z samą mąką i są nie dobre. Z ziemniakami dużo delikatniejsze i miękkie. Ciekawy jest dodatek wanilii i budyniu, na pewno spróbuję
OdpowiedzUsuńTylko z dodatkiem ziemniaków. Pierwsze słyszę żeby robić bez nich ale faktycznie wpisałam w Google i są i takie pomysły
OdpowiedzUsuńLeniwe są nazywane leniwymi bo jak zostało ziemniaków z obiadu to wystarczyło dodać sera i mąki i miało się kluski. Niektórzy uważają że leniwe bo tylko z mąki.. to nie tak :-) też robię w takiej wersji jak Pani tylko bez budyniu ale następnym razem to dodam i zobaczymy
OdpowiedzUsuńTo już wiem co dziś na obiad. Akurat mam ziemniaki z wczoraj. Pyszne zdjęcie
OdpowiedzUsuńJa polewam masłem, posypuję cukrem i cynamon
OdpowiedzUsuńA ja jem z bitą śmietaną i owocami. Dobrze wypadają z bananem albo jabłkami takimi jak do szsrlotki
OdpowiedzUsuńA tych ziemniaków to dużo trzeba gram bo wielkość ziemniaka jest różna
OdpowiedzUsuńTrudno mi powiedzieć. Następnym razem zważę.
UsuńNajlepsze na świecie, nie wiem jak niektórzy mogą robić leniwe z samej mąki i sera.. koszmar. Z ziemniakami nabierają delikatności, smaku. Niezawodny i testowany juz chyba setki razy przepis. Dzis znów na obiad ze wczorajszych ziemniaków. Polecam :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze leniwe jakie jadłam
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) zgadzam się - prawdziwe leniwe są z dodatkiem ziemniaków i takie są o wiele delikatniejsze niż te z samą mąką. Nawet na logikę .. :) pychota !
OdpowiedzUsuńDokładnie ! :) Dziękuję za komentarz! :)
Usuń