Menu górne

Kociołek Myśliwski (Garnek z Ogniska)




Dziś przepis na kociołek myśliwski. Kiedy kończy się sezon grillowy zaczyna się u mnie w domu kociołkowanie :) Taki patent na obiad / kolację poznałam jeszcze kiedy byłam dzieckiem, podczas wakacji w Karwieńskich Błotach. Na kwaterze gospodyni przygotowywała kociołek dla gości na rozpoczęcie sezonu. Później kociołek wędrował od drzwi do drzwi i każdy wykonywał swój zapraszając innych wczasowiczów. To co w było w tym najfajniejsze to wspólny czas spędzony przy ognisku i to oczekiwanie :) Pomysłów na jego przygotowanie było wiele, ale baza ta sama :)  Tak nam się ta zabawa spodobała, że pojechaliśmy do Krokowej i tam kupiliśmy swój. Od tego czasu robimy go często jesienią, czasem latem, a nawet i zimą :) 
Poniżej klasyczny przepis, który możecie zmodyfikować według własnego upodobania :) 
Polecam!!!
Poniżej filmik :)

Składniki na 1 kociołek:
  • 400 g boczku wędzonego, parzonego
  • 1 mała główka młodej kapusty
  • 1 laska dobrej kiełbasy
  • 2 cebule
  • 3 marchewki
  • 1 mały kalafior
  • 3 pomidory malinowe (lub pomidory z puszki)
  • 5 ziemniaków 
  • woda
  • 1 łyżka soli
  • 3 liście laurowe
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • papryka słodka i/lub ostra, w proszku
 + skóra z boczku (tak, ta twarda, niejadalna)

Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w grubsze plastry. Umieścić w misce z dodatkiem 1 łyżki soli i zalać zimną wodą, tak aby całe były przykryte (uwaga! Ta woda będzie potrzebna).  Odstawić na 1-2 godziny. Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć, pod koniec dodać 1 pokrojoną w kostkę cebulę, smażyć do zeszklenia. Odstawić na bok.
Kiełbasę pokroić w półplasterki i podsmażyć do zarumienienia, pod koniec dodać pokrojoną w kostkę cebulę - zeszklić.
Zawartość dwóch patelni połączyć, wymieszać. Marchewkę pokroić w plasterki, pomidory w ćwiartki, kalafiora podzielić na małe różyczki. Kapustę grubo poszatkować.
Kociołek dobrze umyć i osuszyć. Na dnie umieścić skórę z boczku, tłustą częścią do góry. 
Na zmianę wkładać młodą kapustę, ziemniaki, podsmażone mięso, pomidory, marchewkę, kalafiora, znów kapusta, ziemniaki, mięso, pomidory, kalafiora itd.. - tak aby powstały 2-3 warstwy. Miejscami powkładać liście laurowe i ziele. Na koniec całość zalać wodą, w której leżały ziemniaki. Woda powinna sięgać do 3/4 wysokości produktów w garnku - jeśli jest jej mniej, dolewamy 1-2 szklanki zwykłej zimnej wody. Wierzch można posypać 1 łyżką papryki w proszku. Do kociołka dokręcamy pokrywkę i stawiamy na ognisku - z małym ogniem :) Chcemy, aby podgrzewał się od spodu, a nie utopił w płomieniach :D
Po około 1 godzinie, kiedy słychać bulgotanie i czuć już ładny zapach wydobywający się z wewnątrz garnka - ostrożnie, grubymi rękawicami zdjąć kociołek z ognia i odkręcić pokrywkę. Całość przemieszać. Jeśli wody jest za mało i zawartość jest zbyt gęsta - dolać 1 szklankę, gdy za dużo nie zakładać już pokrywki i umieścić kociołek na ognisku - nadmiar płynu się zredukuje. Tak, czy tak kociołek z pokrywką, czy bez trafia ponownie na ognisko i gotuje się jeszcze około 30-40 min. Pod koniec trzeba spróbować i opcjonalnie dosolić.
Nie potrzeba tu żadnych dodatków, to danie samo w sobie :)

Podobne przepisy:
 Grillowana Wieprzowina


https://natomamochote.blogspot.com/2019/05/grillowana-wieprzowina.html

 Słodko-Ostre Szaszłyki z Kurczaka


http://natomamochote.blogspot.com/2017/09/sodko-ostre-szaszyki-z-kurczaka.html

 Drobiowe Szaszłyki z Ryżem i Warzywami


https://natomamochote.blogspot.com/2019/05/drobiowe-szaszyki-z-ryzem-i-warzywami.html

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam dania jednogarnkowe, musi być pyszne patrząc na składniki, tylko kociołek kupować :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lista spisana, jutro zakupy a w sb kociolek

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie w okolicach Torunia można kupić kociołek, wie ktoś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile kosztował taki kociołek? Potrawa musi być pyszna, już ślinka leci :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nowy przepis :D cudownie! Takie jedzonko musi być pyszne. Na pewno zrobię, mam taki garnek i za rzadko używam

    OdpowiedzUsuń
  6. Garnek już umyty, po zawartości śladu nie ma :D dodaliśmy jeszcze fasolkę szparagową. Mąż uwielbia dania jednogarnkowe, był zachwycony. Goście miło zaskoczeni bo spodziewali się rutynowej kiełbachy z kijka :) super przepis

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam przepis

    OdpowiedzUsuń
  8. Jednogarnkowe i łatwe :) super przepis na mile spędzoną sobotę przy ognisku :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)