Zapraszam po przepis na wspaniały, świąteczny obiad. Dziś na stole Pieczony Kaczor faszerowany jabłkami. Mówią, że to jeden z najszlachetniejszych rodzajów mięsa, który idealnie komponuje się z owocami i potrafi zachwycić smakiem, o ile jest odpowiednio przygotowany. Kaczora dostał mój tata od znajomego, który ma własne gospodarstwo. Trafił nam się prawdziwy król wśród ptaków o wadze 3,5 kg. Wraz z kaczorem otrzymaliśmy też wskazówki odnośnie sposobu jego przygotowania i przyrządzenia sosu do obiadu. Radził, że kaczora wystarczy natrzeć tylko solą, czosnkiem i majerankiem. Troszkę tą poradę zmodyfikowałam i wyszło wybornie.
Uzyskałam mięciutkie, aromatyczne, soczyste mięso z chrupiącą skórką. Jest dość charakterystyczne w smaku, zupełnie inne niż kurczak i indyk - z którymi wedle mojego podniebienia nic nie jest w stanie wygrać. Nie mniej, warto spróbować. Nas kaczor zachwycił smakiem.
Kaczor, czy kaczka należą do tłustych mięs, które wymagają długiej obróbki termicznej. Z naszego wytopiło się sporo tłuszczu. Gospodarz mówił, że na bazie tłuszczu u niego w rodzinie od zawsze przyrządzało się sos. Wystarczyło dodać tylko tłustej śmietany. No, dla mnie tłuszcz łączony z tłuszczem to zdecydowanie za wiele, ale umieszczam dla Was przepis poniżej. Może ktoś się skusi ;)
Składniki:
- 1 kaczor (mój ważył 3,5 kg)
- 4 jabłka gloster (słodko-kwaśne)
- 1 łyżka majeranku
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki chilli
- 1/3 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki cząbru
- 1/2 łyżeczki kolendry
- 1/2 przyprawy do kurczaka złocistego
Wszystkie przyprawy z wyjątkiem czosnku i tej do kurczaka - zblendować. Kaczora umyć, osuszyć. Natrzeć startym czosnkiem. Pozostałe przyprawy przesypać do miseczki, dodać 4 łyżki oleju, wymieszać. Natrzeć kaczora wewnątrz i na zewnątrz powstałą mieszanką, a następnie owinąć folią spożywczą i odstawić na 1 dzień w chłodne miejsce (najlepiej do lodówki).
Piekarnik rozgrzać do 200*. Brytfankę wysmarować lekko olejem, umieścić kaczora. Można zdjąć nadmiar przypraw (chodzi głównie o majeranek), aby się nie przypaliły. Ja, to co udało mi się zdjąć - włożyłam do środka razem z jabłkami pokrojonymi w ćwiartki (ze skórką). "Spięłam" wnętrze przy użyciu wykałaczek, aby owoce nie wypadły. Wstawić do piekarnika i piec po około 45 min. z każdej strony. Powinien się zarumienić. Po upływie 1,5 godziny przykryć dokładnie brytfannę folią aluminiową, tak aby nie dotykała kaczora. Piec kolejne 1,5 godziny w 230*. Po tym czasie folię usunąć i piec kolejne 20-30 min., co jakiś czas obracając mięso i polewając je tłuszczem.
Podawać z ziemniakami, kopytkami lub kluskami śląskimi i buraczkami.
Sos do mięsa (prosty przepis od gospodarza, który podarował nam kaczora)
- przecedzony tłuszcz z kaczora
- śmietana 18*
Uwielbiam kaczkę :) Moja babcia robiła podobnie i to była najlepsza na świecie kaczka. Dodawałam jeszcze do środka wątróbkę i mięso wieprzowe
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) z tego co nie zjemy często robimy sałatkę albo podsmażamy mięso do kopytek na kolejny dzień.
OdpowiedzUsuńIdealny w obecnym czasie <3
OdpowiedzUsuńW taki razie - polecam :)
UsuńNie wszyscy chcą piec całego kaczora.Ja nastawiłam dzisiaj i duszę go z częściami kury(koguta- nie wiem co przyniósł mo jmąż) , ciągle zwarty , twardy, kura już zdaje się do jedzenia natomiast kaczor jeszcze potrzebuje czasu.Muszę zmirzyć tencczas aby wiedzieć na przyszłość czy 4 godziny to za mało , a może 6 godzinw niższej temperaturze? Może lepiej zapeklować kilka dni wcześniej? Doradźcie jeśli macie własne dświadczenia.4
OdpowiedzUsuńAby zrobić tak dobrego kurczaka, dobrze wypieczonego to musimy mieć w domu dobry piec.
OdpowiedzUsuń