Menu górne

Domowy Gęsty Ajerkoniak


Są takie przepisy, z którymi męczyłam się długo dochodziłam do perfekcji. 
Kiedyś na wakacjach piłam idealny domowy adwokat, czyli według mnie taki bardzo gęsty, kremowy, rozgrzewający i nie za słodki. Wreszcie - za chyba 6 podejściem, metodą prób i błędów - udało się. Ajerkoniak czyli likier jajeczny wyszedł mi doskonały. Nic dodać nic ująć. 
Największym błędem jaki popełniałam za każdym razem było miksowanie spirytusu z żółtkami. 
Ajerkoniak wychodził baaaardzo smaczny, ale rzadki.
 Jeśli lubicie gęste, kremowe likiery i znudził wam się zwykły sklepowy adwokat, już za chwilę możecie cieszyć się jego smakiem i rozgrzać w chłodne dni. Pasuje idealnie także do lodów, deserów, jako dodatek do kremów czy lukrów. 
Koniecznie wypróbujcie i wykonajcie w ilości jaka Wam odpowiada :)

Składniki na 1,5 szklanki:
  • 5 dużych żółtek
  • 3-4 łyżki cukru
  • 1/2 szklanki spirytusu (lub więcej)
Żółtka utrzeć z cukrem na bardzo gęstą, białą masę - może to potrwać nawet 5 min. Dwie łyżeczki masy jajecznej przełożyć do innej miseczki i tam dolać spirytus - zmiksować. Powstanie bardzo rzadki i wysoko procentowy "płyn jajeczny". 
Od tej pory mikser już nie będzie potrzebny. 
Rozprowadzony spirytus bardzo powoli - w kilku turach - przelewać do pozostałej masy jajecznej - cały czas delikatnie mieszając łyżeczką. Adwokat będzie coraz bardziej gęsty i oczywiście mocny. Przelać do karafki i schłodzić przez około 30 min. Po tym czasie jeszcze bardziej zgęstnieje. Przechowywać w chłodnym miejscu. Podawać także schłodzony.

*Jeśli jest dla Was zbyt gęsty wmieszajcie odrobinę mleka.

**Większą ilość można przechowywać w szczelnie zamykanej karafce, w lodówce.

 *** Jeśli wolicie rzadki "typowy" ajerkoniak - do ubitych z cukrem żółtek bezpośrednio wymiksujcie spirytus.

17 komentarzy:

  1. Robię ! Tylko czy wódka się nada ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny przepis! Ajerkoniak pyszny

    OdpowiedzUsuń
  3. Był na Wielkanoc. Super przepis. Gesty, kremowy i mocny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo bardzo gęsty, kremowy i mocny. O taki chodziło

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem fanem likierów i chylę czoła za ten przepis.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszło przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszedł super. Robiłam po raz pierwszy i jest rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  8. 3 razy super, nie ma co upepszac, bo ten przepis jest wspanialy...,, ja rowniez taki dawne temu sporzadałam i zadnego mleka skondensowanego tu nie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wg mnie na 5 żółtek 1/2 szklanki spirytusu to naprawdę za dużo :) Prawdziwy przepis to: 12 jaj (żółtka i białka oddzielnie ubite), 1 litr whisky, 0.5 litra Jamajka rum, 0.5 l mleka i 3/4 szkl. cukru i to już jest mocne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Prawdziwe" mmoga byc rozne przepisy. Ja akurat cenie to, ze TU mleka nie ma.
    Paulino, powiedz jakiej mocy spirytusu uzylas(70% jak do nalewek czy 96%).
    My wyszedl baardzo mocny, owszem, ale nie tak gesty, niestety, a taki byl cel.
    Dodawalam spirytus zmiksowany z kilkoma lyzeczkami masy lyzeczka po lyzeczce.
    Masz pomysl (skoro robilas kilka podejsc), co zrobilam nie tak? Dlaczego nie jest gesty ? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam 95%, najmocniejszego ;) Może za słabo były ubite żółtka z cukrem? Ja nigdy nie dodaję mleka, wychodzi wtedy rzadki likier.. wg mnie nie zbyt smaczny.
      Może zbyt szybko dodawała Pani mieszankę ze spirytusem do masy jajecznej?
      Z tego przepisu wychodzi na prawdę bardzo gęsty ajerkoniak, ciężko i powoli spływa z łyżeczki. Proszę próbować, w razie czego pytać, chętnie pomogę :)

      Usuń
  11. Doskonały wyszedł. Idealnie gęsty, dzięki!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja dodaję jeszcze cukier waniliowy

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny post, wart polecenia innym bo fajnie się go czyta.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój wyszedl dziś gesty, ale trochę mało słodki i strasznie mocny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinien być mocny, gęsty - to właśnie przepis na taki ajerkoniak. Jeśli woli Pan / Pani rzadszy - można dodać troszkę mleka. Jeśli jest za mało słodki, to proponuję najpierw rozpuścić w tym mleku cukier puder dopiero dodać ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)