Postanowiłam złamać schemat, że keks to ciasto tylko świąteczne. Jest stanowczo zbyt smaczne, aby piec je dwa czy trzy razy do roku. Znów nie mogłam zdecydować się odnośnie przepisu na to ciasto, więc zrobiłam je na wyczucie. PRZEPYSZNY! Ucierane ciasto jest delikatne, miękkie, lekko piaskowe, słodkie i wypełnione całą masą ulubionych bakali. Smak i zapach domowego keksa jest niewspółmierny do ilości pracy jaką wkłada się w jego przygotowanie. To ciasto ekspresowe. Przygotowanie jest banalne i zajmuje niewiele czasu. Znika z formy równie szybko ;)
Doskonale sprawdzi się w leniwe południa w towarzystwie herbaty, ale i z pewnością urozmaici przerwę na lunch w pracy. Wybierając dobrej jakości składniki - łatwiej wmówić sobie, że to baardzo zdrowa przekąska, którą jemy przecież właśnie dla zdrowia! :p Bardzo polecam :)
Składniki na długą keksówkę:
- 210 g masła
- 3 łyżki oleju
- 2 i 1/3 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 opakowania budyniu śmietankowego bez cukru
- 4 żółtka
- 4 białka
- 1 całe jajko
- szczypta soli
- 2/3 szklanki cukru + 2 łyżki
- kilka kropelek aromatu rumowego
- 2 szklanki bakali (rodzynki, owoce kandyzowane, figi, daktyle itp.)
Miękkie masło utrzeć z 2/3 szklanki cukru na białą, puszystą masę. W międzyczasie dodać olej i aromat. Kiedy masa będzie przypominać gęsty, jasny krem - dodawać żółtka i jedno jajko , jedno po drugim (stopniowo, za każdym razem dobrze miksując składniki). Następnie zmniejszyć obroty miksera do minimum i dodać przesianą mąkę z budyniem i proszkiem do pieczenia. Miksować tylko do połączenia się składników. Ciasto będzie bardzo gęste! Następnie łyżką wmieszać bakalie.
W oddzielnym naczyniu ubić białka na sztywną pianę. Następnie dodać 2 łyżki cukru i miksować do rozpuszczenia się kryształów. Dodać łyżeczkę mąki pszennej - zmiksować. Do masy keksowej dodać białka delikatnie mieszając łyżką. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia (można go przykleić do formy lekko smarując jej brzegi masłem). Wyłożyć masę, wyrównać i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170*. Piec około 65-70 min. (pod koniec przykryłam wierzch ciasta papierem do pieczenia, aby za bardzo się nie przypiekło). Wyjąć i wystudzić pozostawione w formie. Przed podaniem można polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Keks super łatwy i szybki w przygotowaniu jak i znikania z talerzyków. Wszyscy chwalili tak jakby to była co najmniej królewska Pavlova. Polecam wszystkim.
OdpowiedzUsuńPyszny :) szkoda że już nie ma :(
OdpowiedzUsuńKeks najlepszy jaki jadłam oprócz keksa mojej babci. Właściwie są identyczne. Delikatne ciasto i nieopadajace w nim bakalie. Dziękuję za przypomnienie mi tego smaku i pięknych domowych wspomnień.
OdpowiedzUsuńTo bardzo, bardzo miłe. Dziękuję za te słowa!!!
UsuńWitam chciałam dziś zrobić ciasto ale po dodaniu już mąki zrobiło mi się kruche a nie takie mokre hehe coś źle chyba
UsuńChyba tak :D
UsuńCiasto ucierane nie lubi się ze mną i będę musiała podejść jeszcze raz bo tym bradzem to może wyszło suche i twarde hehe nie przypomina pani ciasta
OdpowiedzUsuńCiasto ucierane nie lubi się ze mną i będę musiała podejść jeszcze raz bo tym bradzem to może wyszło suche i twarde hehe nie przypomina pani
OdpowiedzUsuńProszę próbować. Piekłam nie raz, bo to jedno z ulubionych ciast mojego taty. Wychodzi zawsze wilgotne, miękkie :) Składniki powinny bez problemu połączyć się w jednolitą masę. Czy masło było w temperaturze pokojowej? Ubiło się na puch?
UsuńMam tylko takie pytanie czy typ mąki 650 będzie dobry to tego ciasta
OdpowiedzUsuńRaczej 450 lub 405 :)
UsuńMasło było w temperaturze pokojowej ale właśnie ten puch był chyba słabo ubity
OdpowiedzUsuńKolejny raz nie udało mi się masło było pod dnia na stole raziem z jajkami ubijane przez 7 min na jasny puch każdy innych krok zgodnie z przepisem a mimo to po dodaniu całej mąki ciasto jest gęste kruche nie płynne konsystencja ciasta kruchego lepkiego na ciasteczka bądź kruchy spód ubijalam robotem planetarnym masło użyłam mekowista więc już nie wiem gdzie jest błąd
OdpowiedzUsuńA może one takie ma być po całym etapie przed dodaniem białek i bakali
OdpowiedzUsuńA na pewno używa Pani masła ? Nie margaryny? Nie może być kruche, bardzo gęste - tak. Nie wiem co jest nie tak, ostatnio piekłam i wyszło bez problemu :( Po za tym patrząc na składniki nie może wyjść kruche... są i jajka i miękka masa maślana.. Mąki jest około 350 g.. (szklanka to 150/160g), tyle Pani dodaje ?
OdpowiedzUsuńTak tyle użyłam. Mąki liczyłam. Szklankę 160 g masło było laciate czerwone takie ę zaryzykuje jeszcze raz i dam znać
OdpowiedzUsuń