Najlepszy mazurek kajmakowy jaki można upiec na Święta Wielkanocne.
Taki mazurek, koniecznie z mleczkiem skondensowanym króluje u nas na stole co roku na Wielkanoc. Tym razem, jednak wprowadziłam pewne zmiany odnoście ciasta.
Marzyło mi się kruchutkie, ale nie twarde, a delikatne, miękkie, rozpływające się w ustach, lekko puszyste ciasto. Nie sadziłam, że to wielkanocne marzenie tak szybko się spełni.
To mój mazurek idealny, najlepszy, doskonały, na pewno wchodzi na listę tych przepisów z zastrzeżeniem "stan doskonałości osiągnięty". Stworzony przepis na ciasto na pewno wykorzystam w wielu innych słodkich wypiekach, nie zasługuje na to by piec go tylko raz w roku ;)
Bardzo, bardzo, bardzo polecam.
Życzę wesołych, ciepłych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych
Składniki na ciasto:
- 3 szklanki mąki krupczatki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g masła
- 3 żółtka
- 1/2 szklanki cukru
- 1 i 1/2 łyżki budyniu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- szczypta soli
- 1 duża puszka mleka skondensowanego (500g)
- kilka małych bez (przepis tutaj)
- lekko zmielone / w całości orzeszki ziemne lub włoskie do ozdoby
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać sól, masło i zagnieść sypkie ciasto. Żółtka utrzeć z cukrem, dodać budyń, jogutr - zmiksować i przelać masę sypkich składników. Zagnieść do połączenia się składników (ciasto powinno być bardzo puszyste i mięciutkie, pulchne).
Część ciasta - 1/4 - odłożyć. Resztą wylepić prostokątna dużą foremkę wyłożoną papierem co pieczenia (można sobie pomóc obsypując lekko dłonie mąką krupczatką). Odłożone ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać brzegi mazurka. Ciasto wstawić do lodówki na 1 godzinę.
Po tym czasie ponakłuwać widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180*, piec przez 20-25 min., do momentu zezłocenia się ciasta. Wystudzić.
Do nieprzywierającej głębokiej patelni lub rondelka wlać mleczko skondensowane. Podgrzewać na bardzo małym ogniu (uwaga! łatwo się przypala!), cały czas energicznie mieszając trzepaczką do lekkiego zgęstnienia (konsystencja gęstej śmietany). Mleczko wylać na upieczone i wystudzone ciasto, wyrównać łyżką lub pędzelkiem cukierniczym. Zostawić do zastygnięcia. Udekorować bezami i orzechami.
Najlepszy mazurek jaki upieklam. W tamtym roku robił furorę przy stole. Lekko zastygniete mleczko skondensowane jest 100 razy lepsze niż kajmak. Ciasto pyszne, delikatne, kruche i nie twarde. Z tym mleczkiem smakuje pysznie. Nie mogę się doczekać aż zrobie na te święta
OdpowiedzUsuńPyszny! Ciasto jest rewelacyjne, lepszego nie jadłam i to mleko skondensowane😍! Ideał. Na Wielkanoc będzie na pewno na naszym stole. Chyba w podwójnej porcji :@)
OdpowiedzUsuńKocham mleko skondensowane i taki śmietankowy kajmak 💛💛💛
OdpowiedzUsuńTen mazurek jest obłędu! Najlepszy mazurek na świecie
OdpowiedzUsuńCudowny! Ciasto delikatne i kruche, mleczko skondensowane zastygło zachowując swój smak. Teraz nie rozumiem czemu niektórzy gotują je w puszce 4 godziny ... tez tak robiłam ale ta wersja jest lepsza.. yhm najlepsza :) Zajadalismy się w weekend i na Wielkanoc tez będzie. Zobaczymy co powie rodzina :)
OdpowiedzUsuńPani Paulino, ten mazurek króluje u nas wśród ciast. Tzn. Królował bo juz się skończyły nawet okruszki :)
OdpowiedzUsuńWitam.Chcialam zapytac,czy to ciasto zachowa nadany mu ksztalt bez foremki? Chce w tym roku zrobic mazurek w ksztalcie dzwonu,a foremki takiej nigdzie kupic nie mozna (co roku byly mazurki-pisanki).Czy sie nie rozleje?
OdpowiedzUsuńObawiam się, że może rozejść się na boki. Jest takie ryzyko, niestety. Chyba, że spróbowałaby Pani wstawić bardzo dobrze schłodzone (już uformowane ciasto) - wręcz zmrożone do bardzo wysokiej temperatury, około 250* z termoobiegiem. Uderzenie gorącym powietrzem mogłoby ściąć wierzchnią warstwę ciasta, która gwarantowałaby utrzymanie kształtu. Po chwili temperaturę należałoby znacznie zmniejszyć i wyłączyć termoobieg przełączając na funkcję góra-dół. W razie zbytniego przypiekania wierzchu można przykryć ciasto papierem do pieczenia od góry. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń