Menu górne

Lody Haagen Dazs Macadamia Nut Brittle


Od dawna zastanawiał mnie fenomen lodów Haagen Dazs. Ich cena dochodzi nawet do 30 zł za 500 ml. To był chyba jedyny powód, dla którego tak długo wstrzymywałam się z ich spróbowaniem. Dlatego, kiedy pojawiły się w ogromnej promocji za 14 zł (nadal 500 ml) postanowiłam kupić jeden kubeczek. Wybrałam Lody Waniliowe z Orzeszkami Makadamia. Chciałam zacząć od dostępnego, najbardziej podstawowego smaku - zanim ewentualnie spróbuję innych. Pomyślałam "a jeśli to są najlepsze lody na świecie, a ja dalej będę żyć w nieświadomości?". Kupiłam. Wtedy nadeszła kolejna myśl "a jeśli to faktycznie są najlepsze lody na świecie, a ja będę musiała żyć ze świadomością, że zbankrutuje chcąc je kupować? Po za tym są to bardzo kaloryczne w porównaniu z innymi!". Nie zastanawiając się dłużej postanowiłam rozwiać wszelkie wątpliwości. Co będzie to będzie.

Czytałam opinie na temat tych lodów - miały być miękkie, a łyżka miała bez problemu w nie wchodzić. No niestety - kłamstwo. W porównaniu z wyjmowanymi z zamrażarki "Lodami jak dawniej" czy "Carte d'Or" - te były zbite jak kamień. Łyżeczki nie dało się w nie włożyć, ewentualnie poskrobać nią wierzch. Kolejnym rozczarowaniem był ich zapach - czytałam, że po otworzeniu pudełeczka wręcz uderza aromat wanilii. Nic mnie nie uderzyło na szczęście. Właściwie to te lody nie pachniały wcale. Poczekałam 10 min. i brnęłam dalej mając nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej - przecież czas je wreszcie spróbować! Potrzymane w cieple lody lekko zmiękły. Hura! Jednak nadal są bardzo gęste, zbite, średnio kremowe, raczej maślane. Smak? Szczerze? Prawie bez smaku, jakby neutralne. Średnio słodka śmietanka przypominająca troszkę w smaku ... masło osełkowe z cukrem. W mlecznej masie zatopione są orzeszki makadamia "w czymś w rodzaju" karmelu - to akurat jest pyszne. Orzeszki i karmel są bardzo słodkie, leciutko słone, chrupiące, a gdzieniegdzie pojawia się i kropelka płynnego toffi. 
Podsumowując, Haagen Dazs dla mnie to jedno wielkie rozczarowanie. Nie są niedobre, ale też nie dostrzegam w nich niczego najdzwyczajnego. Ponadto, w porównaniu z tańszymi lodami znanych firm - smakowo wypadają słabo.
Na szczęście, bez żalu będę przechodzić obok nich obojętnie.
Wolałabym kupić zwykłe śmietankowe lody, lekko je zmiksować (odpowietrzyć) i zmieszać z domowymi podprażonymi orzeszkami w karmelu, albo jakimiś ciastkami. Po ponownym zamrożeniu otrzymałabym prawdopodobnie  smaczniejszy produkt.
Całkowicie nie pojmuję zachwytu Haagen Dazs. Może to ze względu na cenę? Taki psychologiczny trick. Jak takie drogie, to MUSZĄ CI PO PROSTU SMAKOWAĆ! Są jakby "ekskluzywne", podobnie jak szał na punkcie kawy za miliony ze Starbucksa... Taniej kupić masło, cukier i paczkę orzeszków.

Ocena 2/10 (za dobre orzeszki)

13 komentarzy:

  1. Oooo 2/10? A myślałam że lody tej marki są na prawdę super! Koniecznie muszę to przetestować :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwi mnie ocena, ja już przez te lody bankrutuję od jakiegoś czasu. Jadłam wielokrotnie niektóre smaki, niektóre tylko raz. Zbita konsystencja to jeden z plusów dla mnie, lubię jak stopniowo robią się bardziej miękkie.
    Nawet dobra jest tańsza podróba tych lodów - Galletti z Lidla (10,99 za pół litra), może Ci posmakują bo mają kremową konsystencję, nie są twarde.
    Raz jadłam Haagen dazs czyste waniliowe, mają 5 składników i nie są warte 22zł, bo w Biedronce są lody "5 składników Marletto" waniliowe, smakują mi nawet bardziej a kosztują tylko 9zł. Mają bardzo zbitą konsystencję- co mi odpowiada.
    W Biedronce Haagen dazs są teraz po 16,50 ale tylko 2 smaki: ten co opisujesz oraz Peanut Butter. Oba pyszne.
    A tak poza tym jadłam z Haagen dazs Cookies&Cream, Salted Caramel, Strawberry Cheesecake, Belgian Chocolate, Coconut Chocolate, Mango Raspberry.
    Polecam te kokosowe z czekoladą, są teraz w Lidlu po 20zł.
    Najmniej smakowały mi Mango Raspberry, nie byłam w stanie ich zjeść do końca, a konsystencję miały najbardziej miękką.
    Także ogólnie co do lodów zajadam się Haagen dazs, ale lubię też Ben&Jerry (tylko to niestety najdroższe lody) a z tańszych najbardziej lubię Ballino jogurtowe pekan-miód z Lidla (6zł pół litra).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może faktycznie z oceną przesadziłam, bo na pewno są gorsze lody :) Jednak dla mnie nie warte takiej ceny. Są lody tańsze, a bardziej przypadające mi do gustu. Lubię bardzo zimne, zbite lody, nie koniecznie muszą być kremowe i napuszone, ale jakoś Haagen mnie nie przekonało. Pan / Pani czuje zapach po otworzeniu pudełka? Moje lody nie miały w ogóle zapachu, smaku, tak jak pisałam - masło z pysznymi orzeszkami. Dziękuję za długi komentarz. Dam im jeszcze szansę i za jakiś czas kupię inny smak :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Zapach jest delikatny jeśli chodzi o ten smak. Więcej zapachu mają smaki np. Coconut Chocolate, Belgian Chocolate czy Peanut Butter.
      Przyznam, że zapach nie jest dla mnie najważniejszy. Taki wniosek mi się nasunął, kiedy latem odwiedzałam wielokrotnie lodziarnię, w której mieli też gofry. Jak ktoś zamówił gofra, pachniało na terenie całej lodziarni. Skusiłam się kiedyś na jednego i cóż, na smak to się słabo przekładało, za to lody -nieraz bez zapachu, dają super wrażenia smakowe. Inny przykład to wersja limitowana chałwy z Odry "z czekoladą i skórką pomarańczową", w ślicznym papierku który jeszcze długo po zjedzeniu chałwy utrzymywał piękny zapach. Ale aromat a smak to były dwie różne rzeczy.
      Co do smaku tych Haagen dazs, dla mnie poezja. I odkąd zaczęłam je jeść (oraz lody MCENNEDY z tygodnia amerykańskiego z Lidla) to Grycany czy Lody Jak Dawniej z Korala już przestały mi jakoś smakować, przeszkadza mi ich konsystencja, a kiedyś je bardzo lubiłam.
      Za to najgorsze lody to Big Milki z Algidy, nie mają smaku w ogóle.
      Pozdrawiam. :)

      Usuń
    3. Akurat ten smak który Ty testowałaś również lubię najmniej, za to słony karmel belgijska czekolada i coocies cream są rewelacyjne!!! Dla mnie najlepsze smaki lodów, a jestem dość wybredna co do lodów, musza mi naprawdę smakować żeby mieć na nie w ogóle ochotę, taak ;) I zgadzam się z poprzedniczką to,żę są zbite i twarde jest zdecydowanie na plus, to dobrze świadczy o jakości produktu i za to cudownie sie rozpływają w ustach.. ;) Pozdrówki

      Usuń
  3. Hmmm... wielkim smakoszem lodów to ja nie jestem, lecz zastanówmy się chwilę
    Jak otwierasz wieczko to wielką czcionką jest napisana liczba minut jaką należy odczekać, najprawdopodobniej na możliwość wciśnięcia łyżki po samą jej rękojeść :D
    Kolejna sprawa to zbita konsystencja. Lecz odpowiedź na to dlaczego tak jest mamy na etykiecie, wystarczy ją przeczytać i chwilę pomyśleć. W przypadku lodów HD cały kubeczek (jak na zdjęciu) ma 500 ml, a w nim 430 g "czystych" lodów. Biorąc pod uwagę inne, bardziej popularne, dobre lody, które często na 1000ml, samego "wkładu" mają w okolicach 490g, reszta to efekt napowietrzenia co daje nam oczywiście możliwość wciśnięcia łyżeczki po sam jej koniec :) Więc kupując litr (1000ml) dobrych lodów za 19 zł dostajesz prawie tyle samo co w kubku HD. Warto też wspomnieć o samym składzie, który jest bardzo dobry. Więc współczynnik bardzo dobrej jakości do ceny... sami sobie odpowiedzcie - więc jak trafisz na promocję, to za wspomniane +/- 14 zł masz naprawdę bardzo dobre jakościowo lody za cenę lodów... często dyskontowych?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Tu jemy lody jakościowo dobre, o smaku moża dyskutować ale jakość jest adekwatna do ceny. Jak kupiłam belgijską czekoladę to czułam, że jem naprawdę solidną porcje czekoladowych lodów a nie jakiegoś kakopoodbnego szitu ;) Tak samo ze słonym karmelem, orzeszki, karmel słodycz przełamana słonym smakiem mmniam :D Ja osobiście polecam innym czytelnikom jesli się zrazili po opini wyrazej an podstawie tylko jednego smaku i to mało obiektywanie a bardziej subiektywnie;)

      Usuń
  4. Właśnie w tym rzecz, że nie je się niczego prosto z lodówki / zamrażarki, bo to mija się z celem. Ucieka wszystko: od zapachu, przez konsystencję po smak. Lody powinno się jeść, gdy już do pewnej temperatury dojdą i delikatnie się topią, stając się kremowymi. Wówczas bardzo wyraźnie czuć zapach (choć ja go często wyczuwam już po otwarciu, nie wiem, jak można go nie czuć - albo... wiem, po prostu jestem czuła).
    Szybkie jedzenie mocno zimnych lodów to... to jak gryzienie lodów / czekolady. Smak nie rozchodzi się, jak trzeba.
    Taka twardosć i zbitość wynika z dobrych jakościowo, pełnych składników. Woda i cukier jak w przypadku znacznie tańszych lodów rozpuszczają się szybko. Nie lubię lodów na ich bazie.

    A jednak i ja nie jestem fanką tego smaku. Nie lubię go nawet. Nigdy jednak nie powiedziałabym, że HD to złe lody. Mało tego! Jedne z najlepszych na rynku (choć chwalę sobie także Gelatelli z linii Premium, czyli tej do 500 ml), acz rzeczywiście drogie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę przeczytać uważniej moją opinię :) Odczekałam 10 min. i nadal nie było tego oszałamiającego zapachu, lody o smaku tynku do tortów ;) Przynajmniej dla mnie :) Uważam, że są przereklamowane, są w sklepach o niebo lepsze lody :) Ale to tylko moja opinia, są różne gusta :) A i nigdy w życiu nie "gryzłam" lodów, ani czekolady, one są po to, żeby się nimi delektować, więc ten argument wysunięty przez Pana jest bezsensu ;) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Te lody są pyszne ale nie są dobre jakościowo, wystarczy popatrzeć na skład i olej palmowy dość wysoko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja niedawno kupiłam w Niemczech w promocji lody o smaku solonego karmelu, dawno chciałam spróbować, ale cena 6 euro to dosyć sporo za lody. Teraz akorat trafiłam za 4e, więc się skusiłam. POEZJA, tyle mogę powiedzieć, najlepsze lody jakie jadłam, nie mogę ocenić smaku waniliowego, o który się temat rozchodzi, ale tamten mnie zmiażdżył. Fakt, lody były dość zbite i nie czułam zapachu, ale nigdy nie jadłam takich pysznych lodów. Musiałam się zmusić, żeby nie zjeść całych i zostawić narzeczonemu :D. Sam stwierdził, że to najsmaczniejsze lody, jakie jadl. Pozdrawiam wszystkich ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komentarz :) Każdy ma inny gust :) Muszę w takim razie spróbować tych o smaku słonego karmelu, może będą lepsze od tych recenzowanych (oby!) :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  7. Lody HD są to jedyne lody na rynku bez chemicznych, sztucznych dodatków. Dla wielu osób, a między innymi dla mnie jedyne lody jakie mogę jeść bez zdrowotnych konserwacji. Smak w tej sytuacji jest na drugim miejscu, bo innych na rynku nie ma, a można wreszcie zjeść lody 😃

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)