Uwielbiam kawę, szczególnie taką przygotowywaną w domowym zaciszu, z mocno spienionym mlekiem, ulubionym sosem i posypką. Taka filiżanka, czy - jak w moim przypadku - duża szklanka pozwala na chwilę oderwać się od codzienności i wyciszyć natłok myśli. Już samo jej przygotowanie to krótki i prosty, ale kilku etapowy proces - tym samym dla mnie czas na "dodatkowe zwolnienie w biegu". Niemniej, bazą jest jednak kawa. To ona swoim smakiem i aromatem pobudza zmysły. Dlatego dla mnie ważne są ziarna dobrej jakości, o odpowiednim aromacie i mocy.
W ostatnim czasie próbowałam kilku kaw od Cafe Panamera - jest to wyjątkowy sklep, z autorskimi, unikatowymi mieszankami kaw z całego świata i to w przystępnych cenach :) Więcej o tym poniżej.
Za mną już Czarna Magia, Tango, Impresja i Nocny Łowca. To co można ogólnie o nich powiedzieć, to to, że mają swój indywidualny, niespotykany charakter i aromat.. Każda inny, więc i każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Zacznę od kawy, z którą ja raczej się nie zaprzyjaźnię na dłużej - IMPRESJA. Jest to kawa wyrazista w smaku, aromatyczna, powiedziałabym, że trochę hmmm "wytrawna" przez wyczuwalne słodkie, winne i kwiatowe nuty. Dobra sama w sobie, podana jako espresso lub duża czarna, do delektowania się dla osób lubiących posmak wina.
CZARNA MAGIA - to kawa prawdziwie magiczna, o odpowiedniej, wyważonej mocy i tajemniczym charakterze. Przy tym zachowuje swoją delikatność. Wczuwając się w jej smak można poczuć nuty orzechowe i owocowe. Dlatego też idealnie smakowała mi w wersji jesiennej, z domowym sosem dyniowym i migdałową posypką.
Mieszanka 20% robusty i 80% arabiki pochodzących z Ameryki Południowej, Afryki i Azji.
TANGO - dobra kawa o smaku.... dobrej kawy wśród czekoladowych nut! To lekka mieszanka czterech rodzajów arabiki pochodzących z Ameryki Południowej i Środkowej. Kawa Tango jest łagodna, słodkawa, ale jednocześnie nie przytłaczająca. Smakowała mi jako typowa "czarna", ale i z dodatkiem mocno spienionego mleka w niedużej ilości - przy tym na bazie podwójnego espresso.Na pewno niejedną osobę wprowadzi równie skutecznie w dobry rytm dnia!
NOCNY ŁOWCA - mój faworyt i trudny do przebicia NUMER JEDEN! Kierując się nazwą i etykietą - jako miłośniczka kotów - zaczęłam przygodę z Cafe Panamera właśnie od niej. To mieszanka kilku wyjątkowych kaw z różnych kontynentów (arabica 60%, robusta 40%). Delikatna, subtelna, ale z pazurem - ma lekko pikantny smak przy zachowaniu bardzo dużej mocy. Szczerze - od pierwszej filiżanki można się w niej zakochać i jak się okazuje Nocny Łowca pobudza rewelacyjnie o każdej porze dnia Kawa skończyła się w mgnieniu oka, pozostało po niej tylko piękne, kawowe wspomnienie. Na pewno będę do niej wracać, nie sposób wygrać z tęsknotą!
To tylko cztery - na ten moment - wypróbowane kawy z mnóstwa innych dostępnych rodzajów mieszanek, kaw single, czy speciality - dostępnych na stronie
Ps.:Przede mną jeszcze Brazylia Santos, której jestem bardzo ciekawa ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz :)