Menu górne

Popękane Ciasteczka Czekoladowe na Maślance

 

Jeśli marzycie o mięciutkich, lekko ciągnących ciasteczkach czekoladowych - to dla Was idealny przepis. Są gotowe w niecałe 20 minut. Pracy przy nich także jest niewiele. 
Ciastka z dużą ilością kakao i czekolady rozpływają się w buzi. Nie są przesłodzone, ale naprawdę zaspokoją potrzebę na czekoladę najbardziej wprawionego czekoladoholika. W środku są bardzo delikatne, a z zewnątrz subtelnie chrupiące. Przygotowane bez użycia jajek, na maślance, która zapewnia im wilgotność dzięki czemu nie tracą swojego smaku i świeżości przez długi czas. Bardzo polecam, do kawy, szklanki mleka lub tak po prostu w ramach codziennej dodatkowej dawki endorfin :) 



 
 
 


Składniki na 2 blaszki (około 25 ciasteczek):
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki maślanki
  • 120 g masła
  • duża szczypta soli
  • 3/4 szklanki kakao prawdziwego
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 100 g czekolady mlecznej
  • 100 g czekolady gorzkiej
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej. Czekoladę połamać i umieścić w misie blendera. Pulsacyjnie zblendować na malutkie kawałeczki.  Odstawić na bok. 

Do miski przesiać kakao. Masło podgrzać do zawrzenia w mikrofali lub garnuszku.  Dodać do kakao i zmiksować. Dodać maślankę, cukier i sól. Połączyć składniki. Następnie dodać przesianą mąkę z sodą oczyszczoną. Zmiksować, a na końcu dodać kawałeczki czekolady. 

Masa będzie bardzo lepiąca - taka ma być. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Przy użyciu łyżeczki wykładać w odstępach kawałki ciasta (1 duża łyżeczka = 1 ciastko) - nie muszą być okrągłe i płaskie, pod wpływem temperatury same się "ułożą" i przybiorą odpowiedni kształt. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180* i piec 12-15 min. 

Wyjąć, wystudzić na blaszce, a następnie przełożyć na talerz (gorące będą bardzo delikatne i ich przełożenie na talerz będzie graniczyć z cudem :)



11 komentarzy:

  1. Można użyć kefiru ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć. Ja ostatnio zaplanowałam sobie, że w końcu spróbuję samodzielnych wypieków ciastek dla dzieci i planuję ten i jeszcze jeden z Twoich przepisów wypróbować. Tylko myślę, żeby kupić wykrawacze do ciastek żeby te ciastka miały jakieś fajne kształty dla dzieciaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku tych ciastek nie ma mowy o żadnych wykrawaczach. Nie można tego ciasta wałkować. Wykładamy łyżką. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Tych ciastek się nie da wykroić. Ja wykladałam łyżką. Są cudowne :) same się układają na blaszce jak napisała autorka przepisu

      Usuń
  3. Bez jajek ? I wyjdą ,?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjdą i to jeszcze jak ! Polecam, właśnie zjadłam piąte i sięgam po kolejne :)

      Usuń
  4. Upiekłam dwie blaszki. Pierwszą wyjęłam po 20 min bo wydawało mi się że wcześniejsze wyjście spowodowałoby że ciasta będą surowe. Były pyszniutkie, miękkie. Upiekłam drugą i wyjęłam po 12 min, lekko ostygly spróbowałam i to dopiero magia, lekko wilgotne, miękkie, delikatnie ciągnące PYSZNE. Nie ma co piec za długo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że smakują i chociaż to mój sprawdzony przepis i piekłam te ciastka wiele razy - za każdym mam to samo czyli wydaje mi się, że wymagają kilku minut dłużej w piekarniku, a to błąd, będą dobre, ale nie wybitne :D

      Usuń

Bardzo dziękuję za komentarz :)