Obsypana kokosowo-migdałowymi bezami świeżo zmielona kawa z mleczkiem skondensowanym pod pianką z mocno spienionego kokosowego mleka, które smakuje jak bita śmietana... kocham takie zimowe poniedziałki. Bardzo polecam!
Składniki:
- 150 ml świeżej ulubionej kawy
- 1/2 szklanki zimnego mleka 2%
- 3 łyżeczki mleka skondensowanego słodzonego
- 2 łyżeczki syropu kokosowego
- kokosowo-migdałowe beziki - (przepis tutaj)
Dobrze schłodzone mleko spienić przy użyciu spieniacza na gęstą piankę. Dodać 1 łyżeczkę mleczka skondensowanego i syropu kokosowego - delikatnie zamieszać. Gorącą, świeżo zaparzoną kawę również osłodzić 1 łyżeczką mleczka skondensowanego i syropu kokosowego, po czym natychmiast przełożyć ubitą mleczną piankę. Posypać bezami i polać mleczkiem skondensowanym.
Zakochałam się w pani blogu. Piekę i piekę i nie mogę się opanować. A teraz jeszcze popijam tę rozkoszną kawę. Polałam syropem waniliowym bo nie miałam mleczka, ale kolejna i kolejna i kolejna już będzie z nim.
OdpowiedzUsuńPo całym dniu należy mi się jak nic :D nowa ulubiona kawa
OdpowiedzUsuńPolecam i ostrzegam ze filiżanka szybko robi się pusta!
OdpowiedzUsuńMoze byc mleczko skondensowane z tubki ? Czy to z puszki tylko ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że są podobne ;) Polecam gostyńskie :)
UsuńŚwietna
OdpowiedzUsuń